ANKARA STUD

Charakter: Selciers Evere jest typem wrednego konia. Ciężko zapracować na jego szacunek, jest typem samotnika. Potrafi być taki wredny, że błaga o smakołyka, a potem gryzie. Może to jest zadziwiające, ale ogier lubi dzieci i na nie jakoś mocno nie reaguje. Zachowuje się normalnie w stosunku do nich. Nie wiem dlaczego tak jest. Nie zawsze jest taki bo gdy już przyzwyczai się do osoby, która z nim często pracuje to staje się innym koniem, po prostu kochanym. Przede wszystkim nabiera zaufania do osoby. Na razie próbujemy z nim pracować, ale pracuje z nim tylko ja; chcę by się przyzwyczaił do mnie, a później już będzie tylko lepiej. Dodam jeszcze, że nie ufa nam jeszcze do końca i w niektóre miejsca nie daje się nam dotykać. 

W stajni: Często przez niego mamy wyrządzonych wiele szkód, bo kopie w ściany. Zaczyna sprzeczki z kolegą obok siebie. Ciężko też nam dopasować jakiegoś innego rumaka, z którym będzie w miarę dobrze, bo nie lubi towarzystwa. Zawsze do boksu wkładamy mu jakąś zabawkę by w czasie nudy pobawił się nią, a nie zajmował robieniem szkód. Czyszczenie przebiega bardzo szybko i sprawnie bo konio bardzo lubi zabiegi pielęgnacyjne. Średnio mu wychodzi podnoszenie kopyt. Trzeba się trochę namęczyć, ale nie długo. I jedynie kiedy się denerwuje to tam gdzie się czyści go pod brzuchem. Trochę skula uszy i kopie w tył, ale nikomu nie robi krzywdy. Jeżeli chodzi o mycie to znosi to całkiem dobrze, ale już wchodzenia do jeziorka nienawidzi. Z siodłaniem nie ma problemów, ogier wie wtedy, że zaraz zacznie się to co naprawdę kocha, dlatego mogłabym nawet powiedzieć, że niecierpliwi się jak się go siodła. 

Pod siodłem: Pracuje wspaniale, a skacze jeszcze wspanialej. Ja uwielbiam z nim pracować pod siodłem, zmienia się w całkiem innego konia. Kocha skakanie, skoki to jego drugie imię. Podczas rozgrzewki chce jak najszybciej przejść już do skoków. Często się wyrywa i chce najechać na przeszkodę. Było kilka takich sytuacji, dlatego trzeba bardzo uważać, bo ogier jest cwany. Wykorzysta okazję jak na przykład już stępujemy to on zabiera się do galopu i najeżdża na przeszkodę. Jest dobrym nauczycielem dla tych bardziej doświadczonych jeźdźców, dla początkujących nie nadaje się ze względu na swój trudny charakter.

W terenie: Zawsze musi iść pierwszy, bo strasznie denerwuje się kiedy nie jest na czele. Nie jest idealnym prowadzącym, ponieważ często się płosz. Nie można mu wjeżdżać w zadek bo kopie. Trzeba też trzymać pewną odległość od niego całkiem sporą, bo jak wymyśli coś to bezpieczniej jest. Ciągnie mocno do przodu, dlatego trzeba mocno go trzymać. Czasem już po 10 minutach chce się wracać bo bolą ręce. Nie jest to przyjemne uczucie, gdy musimy z nim walczyć, ale cóż.

Wobec innych koni: Już wspominałam, że Selciers Evere nie lubi towarzystwa, dlatego trzymamy go z dala od innych zwierząt. Konio w miejscu nie ustanie jest w ciągłym ruchu. Kilka razy już się zdarzyło, że wyskoczył z pastwiska, dlatego mamy go ciągle na oku.